Psycholog? A może psychiatra? - co Ci pomoże w leczeniu
13:22
Wiele razy słyszymy, o tym, że osoby chore powinny korzystać z pomocy psychologa lub psychiatry.
Słowo psychiatra zawsze źle mi się kojarzyło. Wiadomo-pierwsze słowa , które automatycznie przychodzą nam do głowy, gdy dowiemy się, że ktoś korzysta z pomocy psychiatry to: świr, psychol, wariat.
PSYCHIATRA
Łącznie korzystałam z pomocy mniej więcej trzech, może czterech psychiatrów. Oczywiście na początku byłam przekonana, że już niżesz nie mogłam upaść. Do psychiatry? Ja? Czyli jestem nienormalna... Ale masakra... Jednak, gdy trafiłam do szpitala i spotkałam tam setki różnych ludzi, z odmiennymi problemami, ze swoimi historiami zrozumiałam, że nie można tego nazwać upokorzeniem. Byliśmy ludźmi zagubionymi. Takimi, które w jakiś sposób nie potrafili sobie radzić samemu ze sobą. Psychiatra to osoba, to po części osoba, która ma pozbierać takich ludzi "do kupy", dać nadzieję, czasem przytłumić emocje.
Naturalnie nie uważam, że są to genialni ludzie, nie wychwalam ich, i pewnie nigdy nie będę. :P Mają swoje wady .
Mój przypadek był jednym z tych, w których osoba chora doprowadza się do tragicznego stanu w krótkim przeciągu czasu - u mnie były to z dwa miesiące. Wtedy po raz pierwszy rodzice zgłosili się ze mną do psychiatry.
Właściwie dziwnie to ujęłam. Tak naprawdę postawili mnie przed faktem dokonanym. Pewnego dnia rano, powiedzieli coś w stylu:
"Masz wizytę u psychiatry za dwa dni".
Poczułam się, jakby ktoś wbił mi nóż w plecy. Moi rodzice?! Coś takiego?! Przecież ja dam radę sama! Jak mogli mi to zrobić!?
Jednak, patrząc przez pryzmat czasu nie dziwię się im. Gdy przestałam mieszkać w internacie (rodzice nie pozwolili mi tam być, ze względu na moje problemy) udało mi się dojść do większej ilości jedzenia. Lecz teraz wiem, że mimo wszystko były to bardzo małe porcje. Ja nie potrafiłam więcej jeść ze względów psychicznych, za to rodzice czuli się bezsilni, gdy po raz 10 tego samego dnia próbowali mi wmusić cokolwiek ponad to, co miałam w zwyczaju jeść. Właściwie nie mieli wyboru i teraz ich rozumiem.
Trafiłam do psychiatry na kasę chorych. I generalnie mając już jakieś "doświadczenie" , jeśli chodzi o tego typu lekarzy, mogę Wam powiedzieć, że jest znaczna różnica między psychiatrami na kasę chorych, a prywatnymi.
Mam wrażenie, że ci pierwsi traktują osoby chore mało personalnie. Gdy przypadek wymaga większego zaangażowania, aby zdziałać coś w warunkach ambulatoryjnych (czyli pozaszpitalnych :) wolą od razu skierować chorego na oddział. Odniosłam wrażenie , że kobieta, na którą trafiłam na początku miała zwis na to co mówię. Nie obchodziła jej moja historia. Chwilę po wejściu do gabinetu, po kilku moich słowach powiedziała coś w stylu:
"Tutaj nie da się nic zrobić. Wypiszę skierowanie na oddział."
Może rzeczywiście byłam jakimś tragicznym przypadkiem - nie mi to oceniać, ale to w jaki przedmiotowy sposób mnie potraktowała na zawsze zostanie mi w pamięci.
Po drugim wyjściu ze szpitala miałam dwóch psychiatrów. Obu prywatnie. Powiem Wam, że różnica była kolosalna. One się przejmowały, starały doradzać, rozwiązywać problemy.
Myślę, że fakt , iż dajemy im pieniądze za tą pracę, po każdej sesji, wpływa na to, jak nas traktują. Poza tym muszą zrobić sobie renomę ;)
Myślę, że fakt , iż dajemy im pieniądze za tą pracę, po każdej sesji, wpływa na to, jak nas traktują. Poza tym muszą zrobić sobie renomę ;)
NIE WARTO OSZCZĘDZAĆ NA LEKARZACH OD ZDROWIA PSYCHICZNEGO
Naprawdę lepiej wydać pieniądze na dobrego psychiatrę, niż zaoszczędzić właśnie na nim. Domyślam się, że niektórzy z Was może brakować środków. Dlatego kategorycznie nie zabraniam Wam wybrania tej drugiej opcji. :) Pamiętam, że w momencie , gdy byłam chora rodzice musieli wydawać na mnie tysiące złotych. Zwiedzałam klinikę po klinice. Każdego typu. Endokrynolog, kardiolog, ginekolog... Ale mimo wszystko priorytetem był dla nich mój psychiatra i to właśnie na niego starali się zawsze coś wygospodarować.
Tak naprawdę na początku, gdy jesteśmy naprawdę w złym stanie bardzo ciężko jest się pozbierać samemu lub z pomocą rodziców. Wiem, że może źle to brzmi, ale ktoś musi zamknąć usta anoreksji. Co dziwne, większe prawdopodobieństwo ma posłuchanie obcej osoby niż na przykład rodziny.
Poza tym zazwyczaj lekarz przepisuje odpowiedni leki. Pomogły mi one przy depresji, która często ma miejsce podczas przechodzenia przez zaburzenia odżywiania. Nie musicie się bać. To nie są leki , dzięki którym będziesz chodzić jak zombie z "Wiecznie żywego". :P Pomagają zasnąć, wyciszają...
RÓŻNICA MIĘDZY PSYCHOLOGIEM A PSYCHIATRĄ
Pewnie zastanawiacie się też jaka jest różnica między psychologiem a psychiatrą.
Cóż. Dość duża :D Przede wszystkim psycholog nie może przepisać Ci leków. Ponadto psychiatra może wystawiać Ci skierowania na różne badania.
PO CO MI PSYCHOTERAPIA?
Na psychoterapii możesz się wygadać. Tam możesz powiedzieć wszystko będąc przy tym pewnym, że Cię nie wyśmieje, ani nie będzie oceniać . Mi to bardzo pomagało. Wyrzucasz z siebie jakiś problem, a druga osoba szuka razem z Tobą adekwatnego rozwiązania. Koszty są naprawdę różne. Jeśli nie masz 18 lat na pewno będzie Ci łatwiej znaleźć kogoś na kasę chorych. U mnie problem się zaczął , gdy byłam starsza, aż w końcu skończyło się na prywatnym. Chociaż już od dłuższego czasu nie uczęszczam na psychoterapię. W pewnym momencie poczułam, że potrafię sama poukładać niektóre sprawy. Miałam kilku psychologów i właściwie tylko jedna osoba mi nie podpasowała. Pamiętam jak na początku zapytałam, czy ona będzie mi doradzać, a ona odpowiedziała, że ona jest tu po to, aby słuchać. Więcej tam nie poszłam :D Haha
CZY WARTO?
Podsumowując, uważam , że w obu przypadkach na pytanie : "Czy warto?" , mogę odpowiedzieć TAK. Jednak musicie się liczyć, kochani z tym, że bez motywacji nawet z lekarzami nic nie zdziałacie :)
W moim przypadku było tak, że dopiero , gdy rzeczywiście nie chciałam więcej tkwić w tym bagnie, coś się zadziało. Więc odsyłam do motywacyjnego posta! :D
Trzymam za Was kciuki! Pozdrawiam :*
P.S.: Dziękuję wszystkim, którzy pojawili się na mojej drodze i pomogli mi wyzdrowieć oraz stać się lepszą osobą!
P.S.S.:Zachęcam do kontaktu poprzez maila lub aska :D
8 komentarze
świetny wpis!
OdpowiedzUsuńhttp://pro-ana-nie-jestem-glodna.blogspot.com
Dziękuję ;)
UsuńA óa mam już dosyć psychiatrów i psychologow, zaliczyłam już nawet 6 tygodniowy pobyt w prywatnym ośrodku dla ludzi z zaburzeniami odżywiania za ciężkie pieniądze. Nie oceniam tego źle, bardzo dużo mi pomogli, ale jestem już tym wszystkim zmęczona, omówiliśmy całą moją przeszłość i wydarzenia, które wpłynęły na to co się ze mną podziało i nie umiem pójść dalej do przodu. Myślę, że to dlatego, że oni tego wszystkiego nie przeżyli, tzn zaburzeń odżywiania, ich wiedza jest "sucha" O wiele więcej teraz dają mi Twoje posty, traktuję je jak terapię i stosuję się do Twoich zaleceń :)
OdpowiedzUsuńNo ja odnoszę to samo wrażenie. Psychiatrzy i psycholodzy mogą opierać się tylko na wiedzy zawartej w książkach. Dlatego oni również mi jakoś znacznie nie pomogli. Właściwie to tylko psychiatra na jakiś sposób był dla mnie pomocny, ponieważ przepisał mi leki, które mnie trochę uspokajały na początku anoreksji. Jednak przydałaby się jakaś wiedza u nich z autopsji ;)
UsuńDziękuję bardzo :D Kibicuję Ci z całych sił!!!!!!!!!!
.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis, dobrze znać różnice między tymi specjalistami żeby wiedzieć do kogo się zgłosić ze swoim problemem. A zawsze warto szukać pomocy kiedy samemu trudno jest sobie poradzić. Są takie poradnie jak https://psychomedic.pl/ , które pracują przez siedem dni w tygodniu i są tam psychiatrzy i psycholodzy. Plusem jest też to, że pomagają kompleksowo kiedy będzie potrzebna konsultacja innego specjalisty można tam na taką liczyć.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuńAkurat ja jestem zdania, że nasze zdrowie psychiczne jest czymś bardzo ważnym i właśnie dlatego ja również staram się o nie dbać. Właśnie dlatego regularnie chodzę do gabinetu psychologa https://psycholog-ms.pl/ aby znaleźć odpowiedzi na niektóre nurtujące mnie kwestie.
OdpowiedzUsuń