Wiele osób pisze do mnie rozpaczliwe maile z prośbą o wsparcie. Bo już nie mogą, boją się iść dalej, to wszystko ich przeraża, przerasta. To nie jest nic nadzwyczajnego. To "normalna reakcja" anoreksji na próbę stłumienia jej. Pamiętam moment, gdy robiłam krok naprzód, ale za chwilę się cofałam, w obawie przed zbyt szybkim odzyskiwaniem wagi, bądź inną niż spodziewana reakcją ciała na zwiększenie...
- 12:58
- 18 Comments